Koniec pewnej ery w świecie storage. Kilka dni temu HGST rozesłalo informacje o ogłoszeniu dla ostatnich dysków SAS 15k EOL. Modele C10K1800 i C15K600. Ostatnie zamówienia można składać do 30 czerwca 2018 r., a produkcja ma się zakończyć 15 grudnia. W przypadku tak diametralnej zmiany prawdopodobne jest, że termin ten będzie przesuwany, jednak tak czy inaczej mamy do czynienia z końcem epoki.

Źródło: https://www.hgst.com/sites/default/files/images/products/ultrastar-c10k1800.png
Dyski SAS 15k, najdoskonalsze urządzenia mechaniczne wyprodukowane kiedykolwiek przez człowieka, były produkowane przez 15 lat. 15000 obrotów na minutę, dokładność 80 mikronów przy przesuwaniu ruchomych elementów w masowo produkowanym sprzęcie. Nie ma innej konstrukcji mechanicznej, która precyzją i niezawodnością chociażby zbliżała się do dysków SAS 15k. Podświadomie były wybierane zawsze, gdy administratorom zależało na niezawodności. Znak zmiany epoki, nośnik magnetyczny odchodzi zastąpiony przez w pełni elektroniczne medium.
Spis treści
Koniec dysków SAS 15k RPM – czemu?
Przyczyna jest jedna – SSD. Miażdżąco szybsze, mniej awaryjne, lepiej skalowalne, bardziej odporne. Dyski SAS 15k w tym momencie zostały tylko w niektórych modelach macierzy oraz we wszystkich starych systemach, których nikt nie ma odwagi ruszyć.
Patrząc na to z biznesowo-technicznego punktu widzenia, dyski SAS były wybierane z dwóch powodów:
- Wydajności IOPS – gdzie zostały wyparte albo przez dyski SATA SSD, albo przez SAS SSD, albo przez systemy mieszane, gdzie pierwszy tier stanowiły dyski SSD, a drugi SATA talerzowe;
- Bezawaryjności i poprawności zapisu – gdzie zostały wyparte przez SAS SSD.

Koniec dysków 15k RPM – co dalej?
Producenci zalecają zmianę na dyski SAS SSD (HGST – SS200). Są dużo większe (do 7,6 TB), dużo szybsze (100-krotny wzrost IOPS), i droższe w przeliczeniu na 1 GB powierzchni. Trochę można zaoszczędzić, ponieważ możemy użyć np. 4 dysków 2 TB zamiast 12 dysków 600 GB (większa obudowa serwera, kontroler, pobór prądu, przestrzeń na kolokację), ale i tak nadal będzie drożej, jeżeli nie potrzebujemy tych dodatkowych IOPS. Większość wybierze pewnie dyski SATA SSD i będzie to najlepszy wybór.

Koniec dysków 15k RPM w macierzach – co dalej?
W przeciwieństwie do świata serwerów, który już dawno pożegnał się z dyskami SAS 15k, w macierzach ten typ nośnika jest nadal jednym z podstawowych wyborów kiedy szukamy kompromisu wydajność w IOPS z określonej powierzchni a cena. Prawdopodobnie zobaczmy gwałtowny spadek cen flasha, zwiększenie się ilości macierzy all-flash i może wreszcie szybsze porty sieciowe. Serwery już dawno mają kart sieciowe 100 Gbit/s, spotkać w macierzy flash kartę o przepustowości 25 Gbit/s lub 40 Gbit/s jest bardzo trudno.

„Czy w serwerach dedykowanych Data Space używacie dysków SAS 15k?”
Nie. Ofertę zaczęliśmy budować 1,5 roku temu i już wtedy było jasne, że dyski SAS 15k RPM są przeżytkiem. Jeżeli ktoś oferuje w serwerze dedykowanym dysk 15k, prawie na pewno są to konfiguracje stare, wprowadzane do oferty kilka lat temu. Prowadzimy razem z klientami testy dysków SAS SSD i zachęcamy do ich zakupu, ale większość klientów wybiera albo dyski SATA albo przeskakuje do rozwiązań opartych o M.2 lub U.2.